sobota, 6 września 2014

"Och, przymknij sie, Dursley, ty wielka sliwko w occie. " czyli Harry Potter

Zostałam poproszona o zrecenzowanie Harry'ego Pottera bądź Opowieści z Narnii. Z racji iż nie czytałam tego drugiego, a jedynie oglądałam, postanowiłam zabrać się za bliznowatego.


Oczywiście jak to już ze mną bywa.. na początku obejrzałam filmy dopiero potem zabrałam się za książkę. Jakoś wcześniej nie byłam zwolenniczką czytania... Wszystkie części za mną i pomimo dobrego zakończenia, chcę więcej! 



KSIĄŻKI
Cała saga Harry'ego Pottera jest chyba jedną z najbardziej rozpoznawalnych na świecie. Siedem książek, które sprawią, że przeniesiesz się do świata magii i czarodziejstwa. Zapragniesz odkryć w sobie magiczne moce i oczywiście... uczęszczać do Hogwartu. 

sobota, 9 sierpnia 2014

Serialowo1 czyli "My Mad Fat Diary"

Więc dziś tak trochę serilowo. O MMFT dowiedziałam się z innego bloga, na którym również pojawiają się recenzje. Chcąc zapełnić lukę w serialach, która powstała z racji wakacyjnej przerwy, postanowiłam obejrzeć te 13 odcinków. Powiem wam jedno: to zdecydowanie za mało!


Nie musiałam się długo zastanawiać czy zacząć go oglądać, a gdy już to zrobiłam... obejrzałam wszystkie odcinki w jeden dzień. 

wtorek, 5 sierpnia 2014

"Trzeba czegos wiecej niz ludzki krzyk, zeby obudzic zmarlych." czyli Dary Aniola: Miasto Kosci

Zaczęłam od obejrzenia filmu dlatego byłam zaskoczona zmianą kolejności wydarzeń. Książka ma sześć części, jednakże ja przeczytałam do tej pory jedynie dwie i pół. Dlatego dziś opiszę jedynie wrażenia po pierwszej części, która podobała mi się najbardziej.


KSIĄŻKA
Tak już mam, że gdy książka mi się podoba, potrafię ją przeczytać w kilka godzin. Tak właśnie było z Miastem Kości. Na początku obejrzałam film, dopiero po jakimś czasie zabrałam się za książkę. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że wydarzenia w ekranizacji są zamienione kolejnością... 

sobota, 2 sierpnia 2014

"Oto ja, Katniss dziewczyna, która igra z ogniem." czyli Igrzyska Smierci (trylogia)

Swoją przygodę z tą historią zaczęłam od obejrzenia dwóch części filmu, dopiero później w moje dłonie wpadła książka. Rzadko zdarza się, że po przeczytaniu książki film nadal wydaje się tak dobry jak przed jej przeczytaniem lecz w tym przypadku właśnie tak było. 


KSIĄŻKA
Cała trylogia w postaci papierowej została przeze mnie pochłonięta w ciągu trzech dni. Pomimo, że przy pierwszych dwóch, wiedziałam co nastąpi i tak czułam się zszokowana, gdy doszłam do danego momentu. Mogę śmiało przyznać, że trylogia "Igrzyska Śmierci" to jedna z moich ulubionych historii. Pomimo momentów, w których miałam ochotę całkowicie zmienić zachowanie bohaterów, książka mnie urzekła.